ememkablog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(55)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ememka.bikestats.pl

linki

Wpisy archiwalne w kategorii

Do pracy

Dystans całkowity:15137.15 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:882:47
Średnia prędkość:17.08 km/h
Maksymalna prędkość:52.00 km/h
Suma podjazdów:1897 m
Suma kalorii:615 kcal
Liczba aktywności:1238
Średnio na aktywność:12.24 km i 0h 42m
Więcej statystyk

Do i z pracy

Czwartek, 20 stycznia 2011 Kategoria Do pracy
Km: 10.30 Km teren: 0.00 Czas: 00:33 km/h: 18.73
Pr. maks.: 30.50 Temperatura: 1.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Jazda na rowerze
Dzis nieco zaspalam i dotarlam do pracy tuz przed 10, ale dzieki temu udalo mi sie zlapac nieco dziennej jazdy;)
Powrot po 18, zlapal mroz, a w zwiazku z duza wilgotnoscia, juz wieczorem zaczal osadzac sie szron. Bardzo fajne zjawisko i przyjemna jazda w chlodnym powietrzu;)

Do i z pracy

Środa, 19 stycznia 2011 Kategoria Do pracy
Km: 10.30 Km teren: 0.00 Czas: 00:33 km/h: 18.73
Pr. maks.: 29.00 Temperatura: 8.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Jazda na rowerze
Rano ciemno, wieczorem ciemno:( czyli po ciemku do i z pracy. Ah, juz mam dosyc tych dlugich nocy i choc jest lepiej niz w grudniu z niecierpliwoscia czekam marca kiedy dni beda dluzsze, przestawimy czas, dzieki czeku dzien sie wydluzy i moze w koncu bede wracac do domu za dnia, a moze uda sie na jakas przejazdzke wybrac po pracy ;)
PS. Dzis jakas taka slabosc czulam i nie najlepiej mi sie pedalowalo;/

Do i z pracy

Wtorek, 18 stycznia 2011 Kategoria Do pracy
Km: 10.20 Km teren: 0.00 Czas: 00:32 km/h: 19.12
Pr. maks.: 32.50 Temperatura: 9.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Jazda na rowerze
Praca. O dziwo udalo mi sie w miare wczesnie wstac i w efekcie dotrzec do pracy na 8;) Wyszlam o 18, co daje prosty rahunek - 10h za biurkiem;/ mysle ze niedlugo nabawie sie odlezyn na 4 literach;) ale dzieki temu nadrobilam troche godzinek i moze uda sie w piatek wyjsc wczesniej i gdzies dalej popedalowac, aby lepiej wyprobowac nowy sprzet;)
A co do sprzetu... kreci sie wspaniale;) Tak lekko i gladko sie pedaluje, lancuch lagodnie mieli zebatki, zmian przerzutek nie slychac:) Oponki ledwie dotykaja asfaltu i tylko slychac jak krusza poranny szron na sciezce rowerowej:)
A o tym jak lekko sie nim jezdzi swiadczy predkosc maksymalna jaka osiagnelam na rownej drodze (nie z gorki;)) i ledwo to czuc w nogach:) no po prostu miodzio:)
I'm so happy!!! :))

Pierwszy dzien na nowym sprzecie:)

Poniedziałek, 17 stycznia 2011 Kategoria Do pracy
Km: 10.30 Km teren: 0.00 Czas: 00:34 km/h: 18.18
Pr. maks.: 31.50 Temperatura: 7.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Jazda na rowerze
Tak, tak dobrze widzicie w tytule:) Zakupilam nowy rowerek:) I dzis mial on swoja dziewicza jazde;) Jechalam powoli i ostroznie, zeby go wyczuc, na dodatek mial troche za wysoko siodelko, ale komfort i lekkosc jazdy jest niesamowita;)
Jestem bardzo zadowolona z tego zakupu i bardzo sie z niego ciesze;) Teraz tylko czekam na pogodny dzien i troche wolnego czasu, aby go wyprobowac na jakims dluzszym dystansie;)

PS Dosc dluga przerwa w jezdzie wynikala z pewnej kontuzji, ktorej nabawialam sie podczas bliskiego kontaktu z samochodem;) Na szczescie nie byla ona powazna i juz moja pupcia, na ktora klapnelam z duzym impetem dochodzi do normy;)

Praca i zakupy

Czwartek, 23 grudnia 2010 Kategoria Do pracy
Km: 12.00 Km teren: 0.00 Czas: 00:46 km/h: 15.65
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: 0.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Jazda na rowerze
Do pracy, od rana powyzej zera, wiec wilgotno, dosc cieplo i niezbyt przyjemnie. Po pracy pojechalam do TESCO na pozostale zakupy, a nastepnie do domu, gdzie czekaly mnie przygotowania do swiat, sprzatanie i pichcenie;)

Komu wierzyc?

Środa, 22 grudnia 2010 Kategoria Do pracy
Km: 15.00 Km teren: 0.00 Czas: 00:53 km/h: 16.98
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: -5.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Jazda na rowerze
Po ponownej przerwie w rowerowaniu, dzis znowu wybaalam ten srodek transportu udajac sei do pracy. Zeszly tydzien byl ladny i suchy niestety w weekend znowu napadalo sneigu, na szczescie nie tak duzo jak poprzednio;) no i zlapal mroz, jak na tutejsze warunki dosc mocny;) W poniedzialek nie pojechalam rowerem bo jednak bylo za duzo sniegu na ulicach;) wczoraj jakos mi sie nie zbyt cchialo no i mrozno bylo faktycznie, pogodynka pokazywala -10C, ale jak wyszlam z domu to okazlo sie ze wcale nie jest tak zle;) ale juz mi sie nie chcialo wracac i przebierac;) Jednak w autobusie klelam i bylam zla ze jednak nie pojechalam rowerkiem;) na dodatek dzis rano nie mialam dronbnych na autobus, wrr jak ja tego tu nie lubie;/
Postanowilam wiec pedalowac;) z takim postanowieniem wstalam z lozka;) moja zaokienna stacja pogodowa pokazywala 1 st, wiec stwierdzilam ze nie tak zle, choc wiem ze troche oszukuje;) zaczelam sie szykowac i juz ubierajac sie rowerowo zauwazylam ze jest -1;) (ta kreseczka taka malutka jest), ale co tam jak juz postanowilam to nic tego nie zmieni - jade;) ubralam sie cieplej;) mialam na sobie piec warstw w tym polara i onucki welniane;) Zmarzly mi troszke palce u rak, ale staralam sie nimi ruszac i jak sie rozgrzalam bylo ok (Doszlam do wniosku, ze rekawice chyba sie zuzyly, bo kiedys bylo mi w nich goraco, ze musialam zdejowac a teraz paluszki marzna:( chyba trzeba wymienic na nowe:() Gdy wyszlam z domu okazalo sie, ze nie jest zle, choc mroz na pewno byl. Po drodze widzialam sporo rowerzystow, w tym jednego kolesia na kolarce - a ja mialam obiekcje jezdzic na moich oponkach haha:)
Ulice calkiem ok, nawet czesiowo odsniezone sa pasy autobusowe i/oraz rowerowe;)
Oczywiscie na drodze dojazdowej do pracy straszny korek;/ ale jak przystalo na rowerzyste miejskiego wyminelam go jadac srodkiem jezdni;) nie jako jedyna;)
Po dojechaniu do pracy zbadalam szczegolowo co mowi pogodynka o temperaturze: na lotnisku -10C ale to jest za miastem, w dolince, wiec calkiem mozliwe. Znalazlam jednak inne stacje ktore zlokalizowane sa w miescie (centrum) i ta pokazywala -5C, no i z tym moge sie zgodzic;) na moj termometr zaokienny musze natomiast brac poprawke jakichs 3st;)
No to czekam do weiczora na jazde powrotna;) moze zahacze o jakis sklep, bo zakupow swiatecznych jeszcze nawet nie zaczelam;)

Update wieczorny:
Powrot do domu spokojny. Chlodno ponownie jakies -5C, ludzie sie jakos dziwnie patrza;) a ja pedaluje;) Problem stanowia tylko palce u rak;/
Niestety na zakupy sie wybralam i dobrze, bo tuz przed wyjsciem z pracy zorientowalam sie ze nie mam karty:( Moze pozniej sie wybiore jeszcze, w koncu sklep jest otwarty24h;)

Update nocny:
Wieczorem poznym wybralam sie na zakupy, oczywiscie rowerkiem, w nadziei ze bedzie mnie ludzi - niestety moje nadzieje byly plonne;/ ludzi masa ale na szczescie udalo mi sie bez czekania podejsc do kasy samoobslugowej;) Na ulicach juz spokojnie i jezdzi sie dobrze ale zimo jest na prawde, brr; )

Do i z pracy

Piątek, 17 grudnia 2010 Kategoria Do pracy
Km: 10.60 Km teren: 0.00 Czas: 00:35 km/h: 18.17
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: 1.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Jazda na rowerze
Praca. Chlodne poranki i wieczory:(

Do i z pracy

Czwartek, 16 grudnia 2010 Kategoria Do pracy
Km: 10.40 Km teren: 0.00 Czas: 00:36 km/h: 17.33
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: 5.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Jazda na rowerze
Rano mokro, brudno i paskudnie, wieczorem na szczescie sucho, ale mroz zlapal i miejscami bylo slisko;/ ale mimo tego jechalo sie przyjemnie;)

Do i z pracy

Środa, 15 grudnia 2010 Kategoria Do pracy
Km: 10.50 Km teren: 0.00 Czas: 00:37 km/h: 17.03
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: 5.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Jazda na rowerze
Praca. Zimno, mokro, ciemno, brr, ale na szczescie ogrzewanie w domu zaczelo dzialac;)

Do i z pracy

Wtorek, 14 grudnia 2010 Kategoria Do pracy
Km: 10.50 Km teren: 0.00 Czas: 00:35 km/h: 18.00
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: 4.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Jazda na rowerze
Nieco okrezna droga do pracy.

kategorie bloga

Moje rowery

Giant 2573 km
Revolution 6341 km
Mieszczuch 839 km

szukaj

archiwum