Wpisy archiwalne w miesiącu
Listopad, 2010
Dystans całkowity: | 51.74 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 03:04 |
Średnia prędkość: | 16.87 km/h |
Maksymalna prędkość: | 30.00 km/h |
Liczba aktywności: | 5 |
Średnio na aktywność: | 10.35 km i 0h 36m |
Więcej statystyk |
Ekstremalna jazda do pracy
Poniedziałek, 29 listopada 2010 Kategoria Do pracy
Km: | 10.30 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:49 | km/h: | 12.61 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 2.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Edynburg zasypalo. Przez weekend napadalo sporo sniegu, oficjalnie mowi sie nawet o 40cm, co faktycznie moze byc prawda;) Mnie to jednak nie zrazilo i mimo "ekstremalnej" jak to tu nazywaja, pogody, postanowilam pojechac do pracy rowerkiem;) Moja uliczka wygladala tak:
Mialam nadzieje, ze na glownych ulicach bedzie lepiej, no bo plugi, solniczki, autobusy i samochody to wszsytko powinny rozjezdzic, coz nic bardziej mylnego;) Przez weekend i od rana nie jezdzily chyba zadne sluzby odsniezajace, a autobusy i samochody, ktorych bylo bardzo niewiele, nie pomogly. Jazda do pracy byla ciezka, dluga i mowiac szczerze niebezpieczna. Rowerek jezdzil jak chcial, na dodatek oponki, ktore mam obecnie nadaja sie bardziej do szosowania, a nie do jazdy terenowej, wiec slabo trzymaja sie sniegu;/ W ubieglym roku mialam opony bardziej terenowe i po sniegu jezdzilo sie o wiele lepiej;) Coz moze je zmienie? :) Jak mowilam, jazda do pracy byla dluga - slisko, wasko, zatrzymywalam sie od czasu do czasu, aby przepuscic, na szczescie bardzo nieliczne autobusy i samochody, poniewaz nie mialy mozliwosci wyprzedzenia mnie ze wzgledu na wielka mase sniegu na srodku jezdni. Droga powrotna byla natomiast o wiele lepsza - widac sluzby ruszyly na ulice i posypaly sola;) A i jeszcze jedna mila wiadomosc, wyszlam z pracy o 14, poniewaz puszczono nas do domu ze wzgledu na pogode;)
Zimowa jazda© ememka
Mialam nadzieje, ze na glownych ulicach bedzie lepiej, no bo plugi, solniczki, autobusy i samochody to wszsytko powinny rozjezdzic, coz nic bardziej mylnego;) Przez weekend i od rana nie jezdzily chyba zadne sluzby odsniezajace, a autobusy i samochody, ktorych bylo bardzo niewiele, nie pomogly. Jazda do pracy byla ciezka, dluga i mowiac szczerze niebezpieczna. Rowerek jezdzil jak chcial, na dodatek oponki, ktore mam obecnie nadaja sie bardziej do szosowania, a nie do jazdy terenowej, wiec slabo trzymaja sie sniegu;/ W ubieglym roku mialam opony bardziej terenowe i po sniegu jezdzilo sie o wiele lepiej;) Coz moze je zmienie? :) Jak mowilam, jazda do pracy byla dluga - slisko, wasko, zatrzymywalam sie od czasu do czasu, aby przepuscic, na szczescie bardzo nieliczne autobusy i samochody, poniewaz nie mialy mozliwosci wyprzedzenia mnie ze wzgledu na wielka mase sniegu na srodku jezdni. Droga powrotna byla natomiast o wiele lepsza - widac sluzby ruszyly na ulice i posypaly sola;) A i jeszcze jedna mila wiadomosc, wyszlam z pracy o 14, poniewaz puszczono nas do domu ze wzgledu na pogode;)
Do i z pracy
Piątek, 26 listopada 2010 Kategoria Do pracy
Km: | 10.31 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:34 | km/h: | 18.19 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 2.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Rowerowanie do pracy, chlodno.
Do i z pracy
Czwartek, 25 listopada 2010 Kategoria Do pracy
Km: | 10.34 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:33 | km/h: | 18.80 |
Pr. maks.: | 30.00 | Temperatura: | 3.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Brr zimno. Chlodno ale na szczescie sucho. Wdzialam juz cieple zimowe ubranko, na uszach mam polarowa opaske, ale rano czulam ze marznie mi czubek czaski;)
Do i z pracy
Środa, 24 listopada 2010 Kategoria Do pracy
Km: | 10.34 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:34 | km/h: | 18.25 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 3.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Praca. Chlodno, marzna mi rece mimo cieplych rekawic w ktorych jezdzilam w ubieglych sezonach na dluzsze wycieczki;/ hmm dziwne;(
Reaktywacja
Wtorek, 23 listopada 2010 Kategoria Do pracy
Km: | 10.45 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:34 | km/h: | 18.44 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 5.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Wiem, wiem nie bylo mnie pewien czas, ale to wszsytko przez zawirowania z mieszkaniem - ponownie sie przeprowadzilam, znowu nieco blizej pracy. Caly czas co prawda jezdzialm, ale bez licznika, bo na moim sprawnym rowerze tandetny liczniczek odmowil posluszenstwa, a nie chcialo mi sie po raz kolejny przekladac tego ktory zamontowany jest na niesprawnym pojezdzie. Wypatrzylam prosty i tani licznik Sigmy - nabylam, zainstalowalam i od dzis ponownie jezdze ze statystykami;)