ememkablog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(55)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ememka.bikestats.pl

linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2009

Dystans całkowity:48.40 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:03:20
Średnia prędkość:14.52 km/h
Maksymalna prędkość:39.00 km/h
Liczba aktywności:1
Średnio na aktywność:48.40 km i 3h 20m
Więcej statystyk

Dookoła Edynburga

Sobota, 24 stycznia 2009 Kategoria Po miescie
Km: 48.40 Km teren: 0.00 Czas: 03:20 km/h: 14.52
Pr. maks.: 39.00 Temperatura: 3.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Jazda na rowerze
Moja pierwsza wycieczka rowerowa w tym roku. W końcu bowiem pogoda dopisała - było pogodnie i nie wiało, choć chłodno jaieś 3st i choć dobrze się ubrałam, było mi ciepło, a nawet były momenty, że zdejmowałam nakrycie głowno-szyjne i rękawiczki, to stopy zmarzły mi strasznie (mimo dwóch par skarpetek i ciepłych butów) pod koniec wycieczki prawie nie czułam stóp.
Wymyśliłam sobie, że zrobię rundkę dookoła Edynburga:) Jak pomyślałam tak też zrobiłam. Postanowiłam jechać jak najbardziej zewnętrznymi ulicami - najbliżej granicy miasta, którą wyznacza tu obwodnica. Tak też najpierw pojechałam na południe i skręciłam na zachód w ulicę równoległą do obwodnicy, która oznaczona jest jako "Ring Route", czyli trasa dla rowerzystów omijająca obwodnicę, na której istnieje zakaz poruszania się rowerami. I tak kierowałam się tą ulicą na zachód, przejechałam nad głęboką doliną Water of Leith, czyli rzeczką Leith,

następnie odbiłam na północ i po pewnym czasie dotarłam do dzielnicy Cramond - położonej nad samą zatoką. Znajduje się tam wyspa na którą można się dostać podczas odpływu, tym razem jednak był przypływ, tak więc zrobiłam tylko fotkę i pojechałam dalej.

Promenadą wzdłuż brzegu, czyli północnej granicy miasta. Po pewnym czasie znowu wróciłam na ulicę i kierowałam się na wschód, ominęłam dzielnicę Portobello ze słynną edynburską plażą i odbiłam na południe, aby domknąć koło. Bo naprawdę, trasa którą przejechałam to prawie koło, no może owal;) o czym możecie się przekonać jeśli obejrzcie mape.
Wycieczkę uważam za bardzo udaną, choć muszę przyznać że była trochę za długa, przynajmniej jak na pierwszy raz po dość długiej przerwie. Po 3/4 trasy byłam już zmęczona i obawiałam sie czy dojadę do domu. Szczególnie męczą mnie podjazdy, których w Edynburgu jest całe mnóstwo. Edynburg bowiem, podobnie jak Rzym, położony jest na siedmiu wzgórzach niektóre z nich przekraczają 200m.n.p.m oprócz nich jest wiele innych, nieco mniejszych wzgórz. Do tego należy dodać znaczną ilość głębokich dolinek rzecznych. Także przewyższenia są znaczne. A oto przykład nachylenia ulic w Edynburgu;)



View Dookola Edynburga in a larger map

kategorie bloga

Moje rowery

Giant 2573 km
Revolution 6341 km
Mieszczuch 839 km

szukaj

archiwum