Do i z pracy
Wtorek, 18 stycznia 2011 Kategoria Do pracy
Km: | 10.20 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:32 | km/h: | 19.12 |
Pr. maks.: | 32.50 | Temperatura: | 9.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Praca. O dziwo udalo mi sie w miare wczesnie wstac i w efekcie dotrzec do pracy na 8;) Wyszlam o 18, co daje prosty rahunek - 10h za biurkiem;/ mysle ze niedlugo nabawie sie odlezyn na 4 literach;) ale dzieki temu nadrobilam troche godzinek i moze uda sie w piatek wyjsc wczesniej i gdzies dalej popedalowac, aby lepiej wyprobowac nowy sprzet;)
A co do sprzetu... kreci sie wspaniale;) Tak lekko i gladko sie pedaluje, lancuch lagodnie mieli zebatki, zmian przerzutek nie slychac:) Oponki ledwie dotykaja asfaltu i tylko slychac jak krusza poranny szron na sciezce rowerowej:)
A o tym jak lekko sie nim jezdzi swiadczy predkosc maksymalna jaka osiagnelam na rownej drodze (nie z gorki;)) i ledwo to czuc w nogach:) no po prostu miodzio:)
I'm so happy!!! :))
A co do sprzetu... kreci sie wspaniale;) Tak lekko i gladko sie pedaluje, lancuch lagodnie mieli zebatki, zmian przerzutek nie slychac:) Oponki ledwie dotykaja asfaltu i tylko slychac jak krusza poranny szron na sciezce rowerowej:)
A o tym jak lekko sie nim jezdzi swiadczy predkosc maksymalna jaka osiagnelam na rownej drodze (nie z gorki;)) i ledwo to czuc w nogach:) no po prostu miodzio:)
I'm so happy!!! :))