Do i z pracy
Środa, 6 lutego 2013 Kategoria Do pracy
| Km: | 9.50 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:31 | km/h: | 18.39 |
| Pr. maks.: | 28.70 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Revolution | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Praca.
Tak sie spoznic to mi sie jeszcze nie zdarzylo;/ Dotarlam do roboty na 10.25. Smacznie sobie spalam, a jak w koncu sie wyspalam i zobaczylam, ktora godzina to mi sie wierzyc nie chcialo - 9.40. Ech.
Na dodatek jechalo mi sie jakos tak strasznie ciezko;/ Masakra.
Tak sie spoznic to mi sie jeszcze nie zdarzylo;/ Dotarlam do roboty na 10.25. Smacznie sobie spalam, a jak w koncu sie wyspalam i zobaczylam, ktora godzina to mi sie wierzyc nie chcialo - 9.40. Ech.
Na dodatek jechalo mi sie jakos tak strasznie ciezko;/ Masakra.
Do i z pracy
Wtorek, 5 lutego 2013 Kategoria Do pracy
| Km: | 9.50 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:34 | km/h: | 16.76 |
| Pr. maks.: | 29.60 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Revolution | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Praca. Wiatr i ogolnie ciezka jazda.
Do i z pracy via gym
Poniedziałek, 4 lutego 2013 Kategoria Do pracy
| Km: | 9.70 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:34 | km/h: | 17.12 |
| Pr. maks.: | 32.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Revolution | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Praca. Po pracy troche sie spocic ;)
Na gym x2
Sobota, 2 lutego 2013 Kategoria Po miescie
| Km: | 6.40 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:20 | km/h: | 19.20 |
| Pr. maks.: | 38.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Revolution | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Usmiejecie sie, ale musze Wam powiedziec ze zapisalam sie na gym, po polsku zwany silownia ;) Oprocz pakowania mozna tam tez trenowac inne rzeczy;) To taka centrum rekreacyjne, gdzie mozna sie niezle spocic, spalic troche kalorii, no i mam nadzieje zrzucic zbedne zimowe kilogramy;)
Jednak moja pierwsza wizyta na silowni zaczela sie od podwojnego kursu, bo zapomnialam zapiecia do roweru;/ ech, ale rozgrzewke mialam juz z glowy;)
Jednak moja pierwsza wizyta na silowni zaczela sie od podwojnego kursu, bo zapomnialam zapiecia do roweru;/ ech, ale rozgrzewke mialam juz z glowy;)
Do i z pracy
Piątek, 1 lutego 2013 Kategoria Do pracy
| Km: | 9.80 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:34 | km/h: | 17.29 |
| Pr. maks.: | 28.70 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Giant | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Juz od kilku dni w schodzilo mi powietrze z tylnego kola, ale dopompowywalam i do pracy udawalo mi sie dojechac. Dzis rano jednak zobaczylam ze tam kompletny kapec, no nic nie mialam czasu na zmiane detki i babranie sie usyfionym rowerem wzielam drugi. Takze pojechalam zaporozcem, ale fajna jest nim jazda, wolniejsza i jakas taka wygodniejsza pod pewnymi wzgledami. Jednak Giant tez wymaga napraw (przerzutka i hamulce).
Na sobote planowalam dluzsza wycieczke, ale niestety w zwiazku z niesprawnym rowerem i brakiem czasu w tygodniu aby podac go konicznym naprawom, musialam z niej zrezygnowac, za to poswiecilam ja na czyszczenie i naprawe mojego pojazdu;)
Na sobote planowalam dluzsza wycieczke, ale niestety w zwiazku z niesprawnym rowerem i brakiem czasu w tygodniu aby podac go konicznym naprawom, musialam z niej zrezygnowac, za to poswiecilam ja na czyszczenie i naprawe mojego pojazdu;)
Do i z pracy
Czwartek, 31 stycznia 2013 Kategoria Do pracy
| Km: | 9.50 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:32 | km/h: | 17.81 |
| Pr. maks.: | 30.50 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Revolution | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Praca. Wichura potworna. No nic jade powolutku, momentami nawet 10km/h, jest ciezko. Stoje na swiatlach, dojezdza jakis koles, rozglada sie i jedzie na czerwonym, ok ja tez sie rozgladam i jade. Pomyslalm sobie ze skoro taki wyrywny i mocno cisnie to siade mu na kolo i schowam sie przed wiatrem;) Plan byl super i nawet przez chwile udalo mi sie go zrealizowac, jednak szybko sie przekonalam, ze koles jedzie zdecydowanie za wolno, wyprzedzilam go i pojechalam sobie sama borykajac sie z wiatrem szybciej niz on;) Dogonil mnie dwa swaitla dalej, ja pojechalam, a za soba slusze jakis dziwny zgrzyt, ogladam sie, a tu ups - zerwany lancuch :( no coz "shit happens".
Do i z pracy
Środa, 30 stycznia 2013 Kategoria Do pracy
| Km: | 9.50 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:32 | km/h: | 17.81 |
| Pr. maks.: | 39.50 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Revolution | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Praca.
Do i z pracy
Wtorek, 29 stycznia 2013 Kategoria Do pracy
| Km: | 9.50 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:32 | km/h: | 17.81 |
| Pr. maks.: | 34.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Revolution | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Praca.
Do i z pracy
Poniedziałek, 28 stycznia 2013 Kategoria Do pracy
| Km: | 9.50 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:33 | km/h: | 17.27 |
| Pr. maks.: | 31.50 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Revolution | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Praca. Wietrznie.
Do i z pracy i kolejne utrudnienia na trasie
Piątek, 25 stycznia 2013 Kategoria Do pracy, Po miescie
| Km: | 9.60 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:34 | km/h: | 16.94 |
| Pr. maks.: | 27.60 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Revolution | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Do pracy.
W drodze powrotnej udało mi się zrobić kilka zdjęć do kolejnej relacji z serii "budowa linii tramwajowej w Edynburgu".
Paskudne błoto - wjazd na teren budowy tramwaju.

Inne miejsce - bardzo "profesjonalnie" przygotowany podjazd, rano widziałam jak pan "budowniczy" ubijał ten żwir nogą! Co za żenada, omal nie zaliczyłam tu gleby, bo tylne koło uciekło mi na tym luźnym żwirze.

A podjazd był potrzebny, ponieważ ścieżka jest zamknięta ze względu na trwające prace budowlane, tym razem budowa chodnika, schodów i dojść do przystanku.


Jak widzicie prace nad budową tramwaju, trwające już dobrych kilka lat, uprzyszkają życie także rowerzystom.
PS. Dobra wiadomość jest taka, że odcinek ten był zamknięty tylko przez tydzień, na dodatek został nieco poszerzony i położono na nim nową nawierzchnię! :)
W drodze powrotnej udało mi się zrobić kilka zdjęć do kolejnej relacji z serii "budowa linii tramwajowej w Edynburgu".
Paskudne błoto - wjazd na teren budowy tramwaju.
Inne miejsce - bardzo "profesjonalnie" przygotowany podjazd, rano widziałam jak pan "budowniczy" ubijał ten żwir nogą! Co za żenada, omal nie zaliczyłam tu gleby, bo tylne koło uciekło mi na tym luźnym żwirze.
A podjazd był potrzebny, ponieważ ścieżka jest zamknięta ze względu na trwające prace budowlane, tym razem budowa chodnika, schodów i dojść do przystanku.
Jak widzicie prace nad budową tramwaju, trwające już dobrych kilka lat, uprzyszkają życie także rowerzystom.
PS. Dobra wiadomość jest taka, że odcinek ten był zamknięty tylko przez tydzień, na dodatek został nieco poszerzony i położono na nim nową nawierzchnię! :)


