ememka
Wpisy archiwalne w kategorii
Po miescie
| Dystans całkowity: | 4604.62 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
| Czas w ruchu: | 309:36 |
| Średnia prędkość: | 14.77 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 47.50 km/h |
| Suma podjazdów: | 1782 m |
| Suma kalorii: | 886 kcal |
| Liczba aktywności: | 323 |
| Średnio na aktywność: | 14.30 km i 0h 57m |
| Więcej statystyk | |
Do i z pracy
Czwartek, 1 lipca 2010 Kategoria Do pracy, Po miescie
| Km: | 11.70 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:36 | km/h: | 19.50 |
| Pr. maks.: | 33.00 | Temperatura: | 22.0°C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze | |||
Wracam do regularnego pisania;)
Pierwszy dzien lipca byl bardzo cieply (jak na tutejsze warunki) jednak dzien byl pochmurny - ciezkie, czarne chmury przewalaly sie caly dzien, ale na szczescie nie padalo.
Pierwszy dzien lipca byl bardzo cieply (jak na tutejsze warunki) jednak dzien byl pochmurny - ciezkie, czarne chmury przewalaly sie caly dzien, ale na szczescie nie padalo.
Do i z pracy
Środa, 30 czerwca 2010 Kategoria Do pracy, Po miescie
| Km: | 11.70 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:34 | km/h: | 20.65 |
| Pr. maks.: | 34.00 | Temperatura: | 22.0°C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze | |||
Do pracy i do domu, pogoda jakas taka ciezka, bardzo cieplo ale pochmurnie
Do i z pracy
Wtorek, 29 czerwca 2010 Kategoria Do pracy, Po miescie
| Km: | 11.70 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:37 | km/h: | 18.97 |
| Pr. maks.: | 35.00 | Temperatura: | 20.0°C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze | |||
Praca, alez jest przyjemnie i cieplutko az szkoda marnowac czasu na prace;)
Do i z pracy
Poniedziałek, 28 czerwca 2010 Kategoria Do pracy, Po miescie
| Km: | 11.70 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:37 | km/h: | 18.97 |
| Pr. maks.: | 35.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze | |||
Pierwszy dzien do pracy rowerkiem po wakacjach, oj ciezko, na dodatek jeszcze nie jestem calkiem zdrowa - rozchorowalam sie na wakacjach, chyba za duzo lodowatych drinkow lub za duzo taplania sie w morzu;)
Do i z pracy
Czwartek, 10 czerwca 2010 Kategoria Do pracy, Po miescie
| Km: | 11.70 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:37 | km/h: | 18.97 |
| Pr. maks.: | 36.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze | |||
tylko praca
Do pracy i zakupy przedwakacyjne
Środa, 9 czerwca 2010 Kategoria Do pracy, Po miescie
| Km: | 16.30 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:56 | km/h: | 17.46 |
| Pr. maks.: | 36.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze | |||
Pogoda nienajgorsza, a trzeba siedziec w pracy. Po pracy kurs po sklepach w celu dokonania ostatnich przedwyjazdowych zakupow;)
Do i z pracy via ASDA
Poniedziałek, 7 czerwca 2010 Kategoria Do pracy, Po miescie
| Km: | 13.20 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:42 | km/h: | 18.86 |
| Pr. maks.: | 34.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze | |||
Praca i zakupy. Zabawne jest jak czlowiek rwie po pracy do domu;) Mimo ze planowalam po pracy podjechac do sklepu, jadac zapomnialam o tym i pojechalam tradycyjna trasa do domu, przez co kiedy przypomnialo mi sie ze przeciez mialam jechac na zakupy, musialam nieco zawrocic;)
Do i z pracy
Piątek, 4 czerwca 2010 Kategoria Do pracy, Po miescie
| Km: | 11.70 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:37 | km/h: | 18.97 |
| Pr. maks.: | 36.00 | Temperatura: | 15.0°C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze | |||
Pogoda dopisuje, chetnie wybaralabym sie gdzies na przejazdzke, a tu niestety trzeba siedziec w fabryce;/
No ale czemu pisze w polowie dnia, co zazwyczaj mi sie nie zdarza, ale jadac dzis do pracy nieomal rozjechalam jakas niunie! Kurcze piesi sa gorsi od kierowcow! Sytuacja jest taka: sznur samochodow do swiatel, ale pas dla rowerow pusty, wiec jade i to dosc szybko, bo jedzie sie dobrze no i sie spiesze, wiec pedaluje, pedaluje pas mam wolny, a tu nagle nie wiadomo skad jakas gwiazda wchodzi na jezdnie patrzac oczywiscie w przeciwna strone, no bo moze jej autobusik jedzie!!! "£$%^&*()_+ Na szczescie udalo mi sie zahamowac:) Tylko sie musnelysmy, refleks i dobre hamulce to podstawa:) Ja sie mocno zirytowalam, ale laska chyba naprawde sie wystraszyla, ja ja widzialam wiec bylam przygotowana, ale ona nie wiedziala co sie stalo:)
No ale czemu pisze w polowie dnia, co zazwyczaj mi sie nie zdarza, ale jadac dzis do pracy nieomal rozjechalam jakas niunie! Kurcze piesi sa gorsi od kierowcow! Sytuacja jest taka: sznur samochodow do swiatel, ale pas dla rowerow pusty, wiec jade i to dosc szybko, bo jedzie sie dobrze no i sie spiesze, wiec pedaluje, pedaluje pas mam wolny, a tu nagle nie wiadomo skad jakas gwiazda wchodzi na jezdnie patrzac oczywiscie w przeciwna strone, no bo moze jej autobusik jedzie!!! "£$%^&*()_+ Na szczescie udalo mi sie zahamowac:) Tylko sie musnelysmy, refleks i dobre hamulce to podstawa:) Ja sie mocno zirytowalam, ale laska chyba naprawde sie wystraszyla, ja ja widzialam wiec bylam przygotowana, ale ona nie wiedziala co sie stalo:)
Do i z pracy
Czwartek, 3 czerwca 2010 Kategoria Do pracy, Po miescie
| Km: | 11.70 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:37 | km/h: | 18.97 |
| Pr. maks.: | 36.00 | Temperatura: | 15.0°C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze | |||
Do pracy i niezbyt przyjemna przygoda, zostalam nieomal rozjechana przez traktor-kosiarke. Na waskiej uliczce jechalam za owym traktorem, okazalo sie z przeciwka jechal samochod i zeby jakos mogli przejechac, kosiara zaczela cofac! Koles oczywiscie nawet nie raczyl spojrzec w lusterko czy czegos za nim nie ma! Ledwo udalo mi sie uciec miedzy zaparkowane samochody! Jak mu nawyzywalam, to byl zdziwiony i iczywiscie nie wiedzail o co chodzi! Kretyni sa jednak wszedzie;/ No coz skrecilam i pojechalam swoja droga, gdy dojechalam do niedalekiego ronda, zobaczylam znowu traktor z prawej;) No to nadepnelam, wjechalam przed niego i jechalam srodkiem ulicy, zeby nie udalo mu sie mnie wyprzedzic i tak jechalam dosc dlugi odcinek, do kolejnych swiatel gdzie zjerzdzalam na sciezke rowerowa. Na koniec pokazalam kosiarzowi "znak pokoju";) wrrr
W drodze powrotnej pod straszny wiatr wrrr!!!
W drodze powrotnej pod straszny wiatr wrrr!!!
Do i z pracy
Środa, 2 czerwca 2010 Kategoria Do pracy, Po miescie
| Km: | 11.70 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:36 | km/h: | 19.50 |
| Pr. maks.: | 35.00 | Temperatura: | 15.0°C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze | |||
Ponownie tylko do pracy bez wiekszych przygod
