Wpisy archiwalne w miesiącu
Kwiecień, 2012
Dystans całkowity: | 221.40 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 11:18 |
Średnia prędkość: | 19.59 km/h |
Maksymalna prędkość: | 42.50 km/h |
Liczba aktywności: | 18 |
Średnio na aktywność: | 12.30 km i 0h 37m |
Więcej statystyk |
Do i z pracy + Asda
Poniedziałek, 16 kwietnia 2012 Kategoria Po miescie, Do pracy
Km: | 11.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:30 | km/h: | 22.00 |
Pr. maks.: | 32.00 | Temperatura: | 7.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Revolution | Aktywność: Jazda na rowerze |
Praca. Po pracy szybki wyskok do ASdy po buty i przyprawy:) misja zakonczona powodzeniem na calej linii;)
Lenistwo mnie ogarnelo
Piątek, 13 kwietnia 2012
Km: | 14.30 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:42 | km/h: | 20.43 |
Pr. maks.: | 42.50 | Temperatura: | 10.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Revolution | Aktywność: Jazda na rowerze |
Poczatkowo jak co piaetk mialam plan gdzies sie przejechac po pracy. Odpowienio sie do tego przygotowalam (aparat, bidon). W pracy jeszcze zastanawialam sie gdzie pojechach, jaka trase obrac. jedank gdy wyszlam z pracy to poczulam jakiegos takiego lenia, slabosc w nogach i pragnienie powrotu do domu, ze kawaleczek za obwodnica zawrocilam i popedzialam w strone domu;) Wstyd i chanba troche, bo pogoda nie byla najgorsza, pol wolnego dnia, a tu takie lenistwo... no coz widocznei czasami tak musi byc;)
Tysiaczek stukniety :)
Czwartek, 12 kwietnia 2012 Kategoria Do pracy
Km: | 14.40 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:44 | km/h: | 19.64 |
Pr. maks.: | 42.50 | Temperatura: | 7.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Revolution | Aktywność: Jazda na rowerze |
Praca - o dziwo dzis mnie nie zmoczylo:)
Po pracy wrocilam do domu, chwile odpoczelam, a nastepnie pojechalam poskakac i sie porozciagac;)
Ha! i wlasnie przekroczylam 1000km w tym roku;) wiem ze niektorzy takie dystanse robia w ciagu dlugiego weekendu, dla mnie to jednak spore osiagniecie:) choc wiem ze mogloby byc wiecej:( ale nic to jade krecic dalej i nabijac kolejne kaemy;)
Po pracy wrocilam do domu, chwile odpoczelam, a nastepnie pojechalam poskakac i sie porozciagac;)
Ha! i wlasnie przekroczylam 1000km w tym roku;) wiem ze niektorzy takie dystanse robia w ciagu dlugiego weekendu, dla mnie to jednak spore osiagniecie:) choc wiem ze mogloby byc wiecej:( ale nic to jade krecic dalej i nabijac kolejne kaemy;)
Do i z pracy
Środa, 11 kwietnia 2012 Kategoria Do pracy
Km: | 10.40 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:31 | km/h: | 20.13 |
Pr. maks.: | 30.00 | Temperatura: | 6.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Revolution | Aktywność: Jazda na rowerze |
Praca. Od rana dzien nawet znosmy po poludniu nawet wyszlo slonce i naszla mnie mysl czy by po pracy sie gdzies nie przejechac. Jednak gdy wychodzilam pod wieczor nadciagnely jakies ciezkie czarne chmury i zaczelo padac. Zaczelo gdy ruszylam spod pracy;/ a wlasciwie to lunelo;/ gdy dojechalam do domu ciuchy mozna bylo wyzymac. W calej swojej szkockiej przygodzie z rowerowaniem nie zmoklam tak, jak przez ostatnie dwa dni;/ Cos strasznego!
Do i z pracy
Wtorek, 10 kwietnia 2012 Kategoria Do pracy
Km: | 10.30 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:33 | km/h: | 18.73 |
Pr. maks.: | 30.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Revolution | Aktywność: Jazda na rowerze |
Po swiatecznej przerwie spedzonej bardzo intensywnie na zwiedzaniu Amsterdamu znow praca. Rano bylo jakos tak ciemno, zerknelam jednym okiem przez okno i zobaczylam ze jest mokro, poniewaz bylo rowniez dosc chlodno zalozylam zimowe spodnie. Wyszlam z klatki, a tu okazalo sie ze jest normalna, regularna ulewa;/ Nie mialam ochoty wracac, przebierac sie i jechac autobusem - co to to nie! Ruszylam. Jak sie jednak okazalo, nie byla to najlepsza decyzja - juz w polowie drogi bylam calkowicie mokra;/ W pracy siedzialam na boso bo buty (jak na zlosc zalozylam cienkie adidaski) i skarpetki byly tak mokre ze mozna bylo je wykrecac;/ Juz siedzac w pracy czulam ze cos mnie lamie, ale zafundowalam sobie konska dawke aspirynki i jest OK ;) Natomiast gdy wracalam wieczorem wyjrzalo slonce, a ulicebyly suche;) choc slyszalam ze gdzies na obrzezach miasta byla silna burza;)
Do i z praca + sprawunki
Środa, 4 kwietnia 2012 Kategoria Do pracy
Km: | 17.20 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:52 | km/h: | 19.85 |
Pr. maks.: | 36.50 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Revolution | Aktywność: Jazda na rowerze |
Praca. Po pracy szybki kursik do centrum po ostatnie przedwyjazdowe zakupy. Jednak jazda po scislym centrum to koszmar, nawet rowerem;/
Do i z pracy + sprawunki
Wtorek, 3 kwietnia 2012 Kategoria Do pracy
Km: | 13.60 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:45 | km/h: | 18.13 |
Pr. maks.: | 33.00 | Temperatura: | 3.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Revolution | Aktywność: Jazda na rowerze |
Praca. Rano straszny waitr (40km/h) snieg z deszczem, momentami normalna zadymka. Ale dojechalam, na szczescie wiatr byl w plecy. Po pracy postanowilam pojechac do sklepu po drobne zakupy. Jednak z szybkiego wypadku do sklepu zrobil sie dluuuugi tour po marketach;/ z ktorego na dodatek wrocilam zirytowana.
Do i z pracy
Poniedziałek, 2 kwietnia 2012 Kategoria Do pracy
Km: | 10.30 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:32 | km/h: | 19.31 |
Pr. maks.: | 29.20 | Temperatura: | 8.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Revolution | Aktywność: Jazda na rowerze |
Praca. Po nierowerowym weekendzie jakos tak powli i opornie czlowiek sie rozkreca. Po pracy wstapilam do Aldiego i kupilam taki turystyczny worek wodoodporny - w Szkocji rzecz bardzo przydatna;) Poza tym caky czas schdzi mi opwietrze z przedniego kola, tak delikatniem, powolutku i subtelnie, ale trzeba dopompowywac, chyba w koncu musze wymienic te detke;)
A w ogole to u mnie tez pogoda sie zepsula, pochmurno, chlodno i wiatr ze wschodu!
A w ogole to u mnie tez pogoda sie zepsula, pochmurno, chlodno i wiatr ze wschodu!