Wpisy archiwalne w kategorii
Do pracy
Dystans całkowity: | 15137.15 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 882:47 |
Średnia prędkość: | 17.08 km/h |
Maksymalna prędkość: | 52.00 km/h |
Suma podjazdów: | 1897 m |
Suma kalorii: | 615 kcal |
Liczba aktywności: | 1238 |
Średnio na aktywność: | 12.24 km i 0h 42m |
Więcej statystyk |
Do i z pracy + poczta
Wtorek, 21 września 2010 Kategoria Do pracy, Po miescie
Km: | 13.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:42 | km/h: | 18.57 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Powrot do rzeczywistosci po bardzo przyjemnym weekendzie w PL :) grzybobranie, lasy, grillowanie, kociolkowanie, browarowanie:) jednym slowem wspaniala sprawa i na prawde warto bylo!!! Ale ale jakmowie powrot do rzeczywistosci;/
Od dzis postanowilam przesiasc sie na drugi rower, poniewaz moj podstawowy ostatecznie odmowil posluszenstwa;/ Czeka go wymiana calego napedy - zebatki troche sie starly i lancuch nie trzyma;/
Niestety na tym rowerze nie mam licznika, wiec wpisy wstawiam przyblizone, a poniewaz jezdze stala trasa wiec wiem ile przejezdzam, choc przyznam ze nie lubie jezdzic bez liczniak, chyba go przeloze;)
Od dzis postanowilam przesiasc sie na drugi rower, poniewaz moj podstawowy ostatecznie odmowil posluszenstwa;/ Czeka go wymiana calego napedy - zebatki troche sie starly i lancuch nie trzyma;/
Niestety na tym rowerze nie mam licznika, wiec wpisy wstawiam przyblizone, a poniewaz jezdze stala trasa wiec wiem ile przejezdzam, choc przyznam ze nie lubie jezdzic bez liczniak, chyba go przeloze;)
Do i z pracy via TESCO + straszna wichura
Środa, 15 września 2010 Kategoria Do pracy, Po miescie
Km: | 14.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:56 | km/h: | 15.00 |
Pr. maks.: | 31.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Do pracy jak zwykle ze pozno. Na dodatek cholerny wiatr w twarz spowodowal ze normalna droga do pracy byla wyjatkowo dluga;/ No wialo niemilosiernie chyba do 50km/h masakra. Momentami mialam ochote rzucic ten rower i isc na pieszo;)
Po pracy wstapilam do Tesco, ale w sumie nic ciekawego, nabylam tylko rogaliki z nadzieniem migdalowym mmmm i Philadelphie sweet chilli - polecam, pychotka;)
Po pracy wstapilam do Tesco, ale w sumie nic ciekawego, nabylam tylko rogaliki z nadzieniem migdalowym mmmm i Philadelphie sweet chilli - polecam, pychotka;)
Do i z pracy via ASDA
Wtorek, 14 września 2010 Kategoria Do pracy, Po miescie
Km: | 12.60 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:47 | km/h: | 16.09 |
Pr. maks.: | 31.50 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Do pracy - straszny wiatr oczywiscie w twarz, w drodze powrotnej nieco lepiej bo wialo w plecy;) W drodze powrotnej male zakupy;)
Do i z pracy
Piątek, 10 września 2010 Kategoria Do pracy, Po miescie
Km: | 12.70 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:45 | km/h: | 16.93 |
Pr. maks.: | 31.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Praca dom, nic ciekawego:(
Do i z pracy
Czwartek, 9 września 2010 Kategoria Po miescie, Do pracy
Km: | 11.70 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:40 | km/h: | 17.55 |
Pr. maks.: | 33.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Praca - dom, jesien idzie;)
Do i z pracy
Środa, 8 września 2010 Kategoria Do pracy, Po miescie
Km: | 11.80 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:39 | km/h: | 18.15 |
Pr. maks.: | 36.50 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Srodek tygodnia - praca. Rower coraz bardziej domaga sie naprawy;/
Do i z pracy + poczta
Poniedziałek, 6 września 2010 Kategoria Do pracy, Po miescie
Km: | 13.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:51 | km/h: | 15.29 |
Pr. maks.: | 33.50 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Wieje. Rano to nawet fajnie bo lapie wiatr w plecy i pedze do roboty, jakby nie wiem co tam na mnie czekalo;) W przerwie na lunch ponownie na poczte, po jakas przesylke - ech te sklepy internetowe;/ Po poludniu do domu - ciezko, oj ciezko, bo pod straszny wiatr;/ No ale jakos dojechalam;)
Do i z pracy po miescie i fotograficznie
Piątek, 3 września 2010 Kategoria Do pracy, Fotograficznie, Po miescie
Km: | 29.40 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:56 | km/h: | 15.21 |
Pr. maks.: | 41.50 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Od rana tradycyjnie do pracy, po poludniu postanowilam przejechac sie do centrum na Nowe Miasto, ktore wcale nie jest nowe pochodzi z XVIII-XIX wieku, aby troche pofocic, ale okazalo sie ze to nie najlepsza pora, mnostwo ludzi, a slonko za nisko. wrocilam do domu. Wieczorem natomiast postanowilam pojechac nad obwodnice porobic zdjecia samochodow pozostawiajacych smugi swiatel;) Mialo to byc zdjecie do takiego malego projektu fotograficznego, Edynburskiej Grupie Fotograficznej;)
Jechalo sie ciezko, bo oczywiscie pod gore;/ ale jak juz sie rozkrecilam i zaczelo mi sie dobrze pedalowac, to dojechalam do obwodnicy i trzeba bylo sie zatrzymac;) w drodze powrotnej za to bardzo przyjemnie z gorki z duza predkoscia;)
Jechalo sie ciezko, bo oczywiscie pod gore;/ ale jak juz sie rozkrecilam i zaczelo mi sie dobrze pedalowac, to dojechalam do obwodnicy i trzeba bylo sie zatrzymac;) w drodze powrotnej za to bardzo przyjemnie z gorki z duza predkoscia;)
Speedway© ememka
Do i z pracy
Czwartek, 2 września 2010 Kategoria Po miescie, Do pracy
Km: | 11.70 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:41 | km/h: | 17.12 |
Pr. maks.: | 31.50 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Po leniwym dniu przerwy dzis tylko praca
Do i z pracy + zachod slonca
Wtorek, 31 sierpnia 2010 Kategoria Do pracy, Fotograficznie, Po miescie
Km: | 20.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:22 | km/h: | 14.63 |
Pr. maks.: | 39.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
W tym tygodniu ma byc bardzo ladna pogoda - niesamowita wrecz jak na tutejsze warunki. W zwiazku z tym jadac rano do prayc postanowilam zabrac moje manele fotograficzne i pomyslalam sobie ze pojade nad zatoke, na mosty na zachod slonca. Po poludniu jednak na zachodzie pojawily sie jakies chmury, nie bylo pewnosci czy bedzie ladny zachod wiec nie zdecydowalam sie jechac na mosty, zamiast tego wybralam sie na jedna z kilku gorek w centrum miasta, na ktorej jeszcze nie bylam i z tamtad obejrzec zachod i przy okazji cos pofocic:)
Zachod slonca nad Edynburgiem© ememka