Wpisy archiwalne w kategorii
Do pracy
Dystans całkowity: | 15137.15 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 882:47 |
Średnia prędkość: | 17.08 km/h |
Maksymalna prędkość: | 52.00 km/h |
Suma podjazdów: | 1897 m |
Suma kalorii: | 615 kcal |
Liczba aktywności: | 1238 |
Średnio na aktywność: | 12.24 km i 0h 42m |
Więcej statystyk |
Do i z pracy
Poniedziałek, 1 lutego 2010 Kategoria Do pracy
Km: | 14.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:50 | km/h: | 16.80 |
Pr. maks.: | 32.00 | Temperatura: | 0.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Do pracy o wczesnej porze, jak na mnie;) powrót w deszczu:(
Do pracy i porażka
Piątek, 29 stycznia 2010 Kategoria Do pracy, Po miescie
Km: | 18.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:08 | km/h: | 15.88 |
Pr. maks.: | 31.00 | Temperatura: | 4.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Rano do pracy, siedziałam specjalnie dłużej, aby prosto z pracy pojechać na masę. niestety bardzo się zawiodłam, ponieważ w umówionym miejscu, nie było ani jednego bikera:( nie wiem czy ta impreza się w tym mieście nie odbywa? (możliwe) czy ruszyli wcześniej (mało prawdopodobne), generalnie byłam bardzo zawiedziona i zdegustowana. Pierwszy raz udało mi się dotrzeć w dane miejsce, określonego dnia i w ogóle, a tu taki zawód:( szkoda, bo miałam ochote pojeździć.
Do i z pracy
Czwartek, 28 stycznia 2010 Kategoria Do pracy
Km: | 14.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:50 | km/h: | 16.80 |
Pr. maks.: | 29.70 | Temperatura: | 6.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Kolejny dzień transportu rowerowego do pracy.
Do i z pracy
Środa, 27 stycznia 2010 Kategoria Do pracy
Km: | 14.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:52 | km/h: | 16.15 |
Pr. maks.: | 32.50 | Temperatura: | 10.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Dzis dzien bardzo cieply ja na te pore roku +10, ale za to silny wiatr 30km/h na dodatek w twarz. Wieczorem wracalo sie juz lepiej, bo wiatr w plecy ale juz slabszy.
Czekam na prawdziwa wiosne, bo mam ochote na dluzsza wycieczke;)
Czekam na prawdziwa wiosne, bo mam ochote na dluzsza wycieczke;)
Do i z pracy
Wtorek, 26 stycznia 2010 Kategoria Do pracy
Km: | 14.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:48 | km/h: | 17.50 |
Pr. maks.: | 32.50 | Temperatura: | 3.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Zaspałam dziś do pracy na 10;) po prostu nie moglam sie obudzic, choc poszlam spac w miare wczesnie. Na dodatek jechalo mi sie jakos tak ciezko, no i oczywiscie pod wiatr:( Za to wracalo sie juz zdecydowanie lepiej;)
Do i z pracy
Poniedziałek, 25 stycznia 2010 Kategoria Do pracy
Km: | 14.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:46 | km/h: | 18.26 |
Pr. maks.: | 32.00 | Temperatura: | 3.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Powrot na rower po dluzszej przerwie, spowodowanej poszukiwaniami mieszkania. Jezdzilo mi sie fantastycznie, chyba drzemie we mnie jakis "power" nagromadzony przez dluzszy czas niejezdzenia;) Pogoda juz raczej lekko wiosenna, na ulicach sucho.
Do i z pracy
Poniedziałek, 11 stycznia 2010 Kategoria Do pracy
Km: | 14.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:50 | km/h: | 16.80 |
Pr. maks.: | 32.00 | Temperatura: | 5.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Pierwsz jazda w nowym roku, a to z powodu lekkiego noworocznego przeziebienia. Ciekawe ile uda mi sie wykrecic kaemow w tym roku :) w ubieglym roku zabraklo mi bardzo niewiele do 3000, wiec moze w tym roku uda mi sie przekroczyc te magiczna liczbe;)
Ostatni dzień roku
Czwartek, 31 grudnia 2009 Kategoria Do pracy, Po miescie
Km: | 13.80 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:48 | km/h: | 17.25 |
Pr. maks.: | 28.60 | Temperatura: | -2.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Niestety dziś jeszcze trzeba było udać się do pracy, na szczęście tylko na 4 godzinki:) Gdy wychodziłam z pracy świeciło słońce, jednak po chwili zobaczyłam na horyzoncie niemalże czarne chmury i po niedługim czasie zaczął z nich sypać śnieg, gęsty i gruby, o ogromnych płatkach, ponoć była nawet burza śnieżna, ale na prawdę zadymka niesamowita. Gdy dojechałam do domu ponownie ujrzałam błękitne niebo;)
Zadymka w Edynburgu© ememka
Śnieżyca w sylwestra© ememka
Do i z pracy
Wtorek, 29 grudnia 2009 Kategoria Do pracy, Po miescie
Km: | 14.50 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:56 | km/h: | 15.54 |
Pr. maks.: | 31.50 | Temperatura: | -2.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Po bardzo leniwych świętach, podczas ktorych nawet nie wystawiłam nosa z domu trzeba było ruszyć do pracy:( Po tak dlugiej przerwie pracowało się oczywiście cieżko, a i pedałowało się z pewnymi oporami.
Do i z pracy zimowo
Wtorek, 22 grudnia 2009 Kategoria Do pracy
Km: | 13.90 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:50 | km/h: | 16.68 |
Pr. maks.: | 30.00 | Temperatura: | 3.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Zima nadal trzyma, pogoda od rano bardzo fajna, po południu zachmurzyło się jednak i gdy wracalam to dość mocno sypał śnieg, oczywiście przestał gdy dojeżdżałam do domu;) Ale tak sypało, że musiałam założyć czapkę z daszkiem, aby osłonić twarz i okulary;)
Po drodze zatrzymałam się na mostku, aby uwiecznić najsroższą zimę w Edynburgu - oczywiście odkąd tu mieszkam;)
Tutejsi mieszkańcy mają lekkiego fioła na punkcie żywopłotów;)
Niektóre drzewa i krzewy nie zrzucają liści i owoców na zimę, dzieki temu cały rok jest nieco zielono, a gdy spadnie śnieg wygląda to na prawdę ciekawie;)
Po drodze zatrzymałam się na mostku, aby uwiecznić najsroższą zimę w Edynburgu - oczywiście odkąd tu mieszkam;)
Zima w Edynburgu i próba nowej lampki© ememka
Tutejsi mieszkańcy mają lekkiego fioła na punkcie żywopłotów;)
Furtka w żywopłocie© ememka
Niektóre drzewa i krzewy nie zrzucają liści i owoców na zimę, dzieki temu cały rok jest nieco zielono, a gdy spadnie śnieg wygląda to na prawdę ciekawie;)
Ośnieżone krzaki© ememka