Wpisy archiwalne w miesiącu
Luty, 2015
Dystans całkowity: | 228.01 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 13:33 |
Średnia prędkość: | 16.83 km/h |
Maksymalna prędkość: | 44.30 km/h |
Liczba aktywności: | 18 |
Średnio na aktywność: | 12.67 km i 0h 45m |
Więcej statystyk |
Do i z pracy
Środa, 11 lutego 2015 Kategoria Do pracy
Km: | 9.90 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:35 | km/h: | 16.97 |
Pr. maks.: | 26.70 | Temperatura: | 3.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Giant | Aktywność: Jazda na rowerze |
Praca.
Do i z pracy
Wtorek, 10 lutego 2015 Kategoria Do pracy
Km: | 9.88 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:35 | km/h: | 16.94 |
Pr. maks.: | 27.90 | Temperatura: | 7.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Giant | Aktywność: Jazda na rowerze |
Praca.
Do pracy i na poczte
Poniedziałek, 9 lutego 2015 Kategoria Do pracy, Po miescie
Km: | 11.16 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:40 | km/h: | 16.74 |
Pr. maks.: | 42.30 | Temperatura: | 6.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Revolution | Aktywność: Jazda na rowerze |
Praca o odbiór przesyłki.
Do pracy i po opłotkach Edi
Piątek, 6 lutego 2015 Kategoria Do pracy, Okolice Edi, Po miescie
Km: | 37.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:11 | km/h: | 16.95 |
Pr. maks.: | 44.30 | Temperatura: | 6.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Giant | Aktywność: Jazda na rowerze |
Praca.
Udało mi się wyjść wcześniej, a ponieważ pogoda dopisywała zdecydowałam wybrać się na krótką przejażdżkę po okolicy. W końcu udało mi się zrobić więcej niż 5km dojazdu do pracy:) Było świetnie - piękna słoneczna pogoda, błękitne niebo, lekki chłód, który pod koniec dnia zaczął się szybko się zwiększać.
Po pracy przemknęłam pod obwodnicą i już byłam za miastem. Pola się zielenią, a widoki są nieziemskie. Pojechałam przez niewielką miejscowość Ratho (na zachód od Edi), postanowiłam zrobić niewielką pętlę i wrócić do domu. Początkowo nie byłam przekonana do tej trasy i sceptycznie podchodziłam do jazdy w tych okolicach, ponieważ byłam przekonana, że zjeździłam już wszystkie okoliczne drogi. Jakie było moje zdziwienie, gdy odkryłam nowe, fantastyczne drogi i cudowne widoki.
Ze wzgórza w Ratho rozciąga się świetny widok na miasto, którego z tej perspektywy jeszcze nie widziałam. Z kolei po drugiej stronie wzgórza inne ciekawe widoki, kamieniołom, lotnisko, wiadukt kolejowy, który wygląda jak akwedukt ;) Jednym słowem bajka ;)
Patrząc na te zdjęcia może się wydawać, że mieszkam na wsi, ale takie są tereny wokół Edynburga - mocno pofalowane tereny rolnicze. Pięknie wyglądają, ale jeździ się po nich ciężko, kto tu był ten może potwierdzić. Górki nie są zbyt wysokie, ale mocno upierdliwe, no ale taki urok tej krainy ;)
Następnie pokręciłam się bocznymi drogami zamykając pętelkę. Ponieważ nie chciałam jechać jedną z głównych dróg, postanowiłam pojechać alternatywną trasą, a to wiązało się z podjazdem na spore wzgórze, pomalutku, ale jakoś udało mi się je pokonać, późniejsza jazda to czysta przyjemność, no może za wyjątkiem kolejnego podjazdu w Currie ;) Ale później droga prowadziła już tylko w dół, aż do domu ;)
Przejażdżka była super, choć strasznie zmarzły mi stopy. Z pewnością na takie "po pracowe" wycieczki będę jeździć częściej, o ile uda mi się wcześniej wstawać ;)
Udało mi się wyjść wcześniej, a ponieważ pogoda dopisywała zdecydowałam wybrać się na krótką przejażdżkę po okolicy. W końcu udało mi się zrobić więcej niż 5km dojazdu do pracy:) Było świetnie - piękna słoneczna pogoda, błękitne niebo, lekki chłód, który pod koniec dnia zaczął się szybko się zwiększać.
Po pracy przemknęłam pod obwodnicą i już byłam za miastem. Pola się zielenią, a widoki są nieziemskie. Pojechałam przez niewielką miejscowość Ratho (na zachód od Edi), postanowiłam zrobić niewielką pętlę i wrócić do domu. Początkowo nie byłam przekonana do tej trasy i sceptycznie podchodziłam do jazdy w tych okolicach, ponieważ byłam przekonana, że zjeździłam już wszystkie okoliczne drogi. Jakie było moje zdziwienie, gdy odkryłam nowe, fantastyczne drogi i cudowne widoki.
Ze wzgórza w Ratho rozciąga się świetny widok na miasto, którego z tej perspektywy jeszcze nie widziałam. Z kolei po drugiej stronie wzgórza inne ciekawe widoki, kamieniołom, lotnisko, wiadukt kolejowy, który wygląda jak akwedukt ;) Jednym słowem bajka ;)
Patrząc na te zdjęcia może się wydawać, że mieszkam na wsi, ale takie są tereny wokół Edynburga - mocno pofalowane tereny rolnicze. Pięknie wyglądają, ale jeździ się po nich ciężko, kto tu był ten może potwierdzić. Górki nie są zbyt wysokie, ale mocno upierdliwe, no ale taki urok tej krainy ;)
Następnie pokręciłam się bocznymi drogami zamykając pętelkę. Ponieważ nie chciałam jechać jedną z głównych dróg, postanowiłam pojechać alternatywną trasą, a to wiązało się z podjazdem na spore wzgórze, pomalutku, ale jakoś udało mi się je pokonać, późniejsza jazda to czysta przyjemność, no może za wyjątkiem kolejnego podjazdu w Currie ;) Ale później droga prowadziła już tylko w dół, aż do domu ;)
Przejażdżka była super, choć strasznie zmarzły mi stopy. Z pewnością na takie "po pracowe" wycieczki będę jeździć częściej, o ile uda mi się wcześniej wstawać ;)
Do i z pracy
Czwartek, 5 lutego 2015 Kategoria Do pracy
Km: | 9.90 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:35 | km/h: | 16.97 |
Pr. maks.: | 23.90 | Temperatura: | 3.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Giant | Aktywność: Jazda na rowerze |
Praca. O dziwo bez przygod ;)
Do i z pracy
Środa, 4 lutego 2015 Kategoria Do pracy
Km: | 9.90 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:34 | km/h: | 17.47 |
Pr. maks.: | 34.00 | Temperatura: | 0.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Giant | Aktywność: Jazda na rowerze |
Praca.
I znowu bez klotni sie nie obylo, bo gwiazdeczka w mesiu nie wie jaki ma duzy samochd i nie moze nim zjechac 10cm na waskiej osiedlowej uliczce ;/ wrr
I znowu bez klotni sie nie obylo, bo gwiazdeczka w mesiu nie wie jaki ma duzy samochd i nie moze nim zjechac 10cm na waskiej osiedlowej uliczce ;/ wrr
Do i z pracy
Wtorek, 3 lutego 2015 Kategoria Do pracy
Km: | 10.30 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:36 | km/h: | 17.17 |
Pr. maks.: | 27.20 | Temperatura: | -0.5°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Giant | Aktywność: Jazda na rowerze |
Praca.
Wieje chlodem.
No i oczywiscie nie obylo sie bez atrakcji - w drodze do domu, koles szedla sciezka ku mnie i mnie nie widzial, mimo lapki i trabienia - nieomalze na mnie wszedl i byl szczerze zdziwiony, gdy obok niego przejechalam. Nieco dalej na osiedlowej uliczce dwa zakapturzone lby z psami wyszly na ulice nawet sie nie obejrzawszy i suna po skosie, prawie im w dupska nie wjechalam ;/ wrrr Trzeba chyba z jakas laga jezdzic ;)
Wieje chlodem.
No i oczywiscie nie obylo sie bez atrakcji - w drodze do domu, koles szedla sciezka ku mnie i mnie nie widzial, mimo lapki i trabienia - nieomalze na mnie wszedl i byl szczerze zdziwiony, gdy obok niego przejechalam. Nieco dalej na osiedlowej uliczce dwa zakapturzone lby z psami wyszly na ulice nawet sie nie obejrzawszy i suna po skosie, prawie im w dupska nie wjechalam ;/ wrrr Trzeba chyba z jakas laga jezdzic ;)
Do i z pracy
Poniedziałek, 2 lutego 2015 Kategoria Do pracy
Km: | 9.90 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:34 | km/h: | 17.47 |
Pr. maks.: | 29.80 | Temperatura: | 0.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Giant | Aktywność: Jazda na rowerze |
Praca. Jak to w poniedzialek masakrycznie ciezko wybrac sie z domu, a po drodze jeszcze jakies mloty cos pyskuje ;/ ech poniedzialek...
Na dodatek zimno, marzna mi rece w narciarskich rekawicach :(
Na dodatek zimno, marzna mi rece w narciarskich rekawicach :(