ememkablog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(55)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ememka.bikestats.pl

linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2009

Dystans całkowity:362.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:20:53
Średnia prędkość:17.33 km/h
Maksymalna prędkość:50.00 km/h
Liczba aktywności:20
Średnio na aktywność:18.10 km i 1h 02m
Więcej statystyk

Do i z pracy

Poniedziałek, 19 października 2009 Kategoria Do pracy
Km: 14.00 Km teren: 0.00 Czas: 00:47 km/h: 17.87
Pr. maks.: 36.50 Temperatura: 10.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Jazda na rowerze
Poniedziałek... najgorszy dzień tygodnia! do pracy człowiekowi nie chce sie podnieść, a na dodatek za oknem szaro, buro i ponuro. Cały dzień dziś był taki właśnie przygnębiający. A w drodze powrotnej omal nie zotałam rozjechana przez jakaś gwiazde w "Ka" - o Ka jeżdżą najlepsi kierowcy;) patrzą w jedną stronę a jadą w przeciwną! a potem inny koleś zajechał mi drogę, no coż widać taki dzień.
Poza tym wszystko ok:) jutro już wtorek;)

Spacerowe krecenie po miescie

Sobota, 17 października 2009 Kategoria Po miescie
Km: 24.40 Km teren: 0.00 Czas: 01:50 km/h: 13.31
Pr. maks.: 34.00 Temperatura: 13.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Jazda na rowerze
Z nudów i braku si postanowilam pokrecic sie po miescie i poszukac czegos interesujacego, ale niestety nie znalazlam niczego godnego uwagi:(

Do i z pracy

Piątek, 16 października 2009 Kategoria Do pracy
Km: 14.50 Km teren: 0.00 Czas: 00:51 km/h: 17.06
Pr. maks.: 38.00 Temperatura: 8.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Jazda na rowerze
Do pracy i z powrotem nieco inna droga, bo pogoda taka piekna, prawdziwa zlota jesien, co prawda nie Polska, ale zawsze to cos;) Niestety musialam siedziec caly dzien w pracy;/
Mam nadzieje ze jutro uda sie gdzies wyrwac na nieco dluzsza przejazdzke;)
A oto jedno zdjecie z dzisiejszej drogi powrotnej do domu;)
Jesienne drzewko © ememka

Do i z pracy

Czwartek, 15 października 2009 Kategoria Do pracy
Km: 14.00 Km teren: 0.00 Czas: 00:45 km/h: 18.67
Pr. maks.: 38.00 Temperatura: 15.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Jazda na rowerze
Ponownie do pracy. Dzien bardzo ponury i ciemny, chmury wisialy nisko, ale o dziwo nie padalo. Pod wieczor wypogodzilo sie i mam nadzieje ze jutro i w weekend bedzie ladna pogoda;)

Do i z pracy

Środa, 14 października 2009 Kategoria Do pracy
Km: 14.00 Km teren: 0.00 Czas: 00:14 km/h: 60.00
Pr. maks.: 35.00 Temperatura: 14.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Jazda na rowerze
Kolejny dzien do pracy - rutyna;/

Do i z pracy

Wtorek, 13 października 2009 Kategoria Do pracy
Km: 13.80 Km teren: 0.00 Czas: 00:46 km/h: 18.00
Pr. maks.: 38.50 Temperatura: 11.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Jazda na rowerze
Ponownie do pracy. Pogoda dosc ponura, ale przynajmniej nie wialo i nie padalo;)

Do i z pracy

Poniedziałek, 12 października 2009 Kategoria Do pracy
Km: 16.00 Km teren: 0.00 Czas: 00:58 km/h: 16.55
Pr. maks.: 38.00 Temperatura: 11.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Jazda na rowerze
Poniedziałek... i od nowa praca dom praca;/ Po pracy troszkę pokrążyłam po okolicy, ale nic ciekawego. Ściemnia się coraz wcześniej:(

Focenie w Prestongrange

Sobota, 10 października 2009 Kategoria Okolice Edi
Km: 36.20 Km teren: 0.00 Czas: 02:20 km/h: 15.51
Pr. maks.: 38.00 Temperatura: 15.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Jazda na rowerze
Na dziś miałam zaplanowaną niezbyt długą wycieczkę, chciałam dojechać do pewnego miejsca i tam zatrzymać się na robienie zdjęć. Ale oczywiście pogoda miała inne plany… gdy wstałam było ładnie, słonecznie, jednak podczas śniadania zachmurzyło się, a jeszcze nieco później zrobiło się całkiem ponuro. Stwierdziłam więc, że nie ma sensu jechać i że porobię coś w domu. Usiadłam do kompa, ale po pewnym czasie zobaczyłam, że słonko przebija się przez chmury, a po jeszcze kilku minutach wypogodziło się zupełnie. Ok, w takim razie stwierdziłam że jednak pojadę, bo może to ostatni taki ładny weekend tej jesieni;) Zaczęłam się pakować, zebrałam całe niezbędne wyposażenie (a przynajmniej tak mi się wydawało) w tym statyw, spust wężykowy i takie tam inne bajery. Wyruszyłam z domu o 12.20,a na miejsce dotarłam o 13.10, także jak na mnie to nienajgorszy czas, w tamtą stronę wykręciłam średnią 21,8km/h, ale należy podkreślić, że miałam motywacje, śpieszyło mi się, no i było z górki;), dodam że w drodze powrotnej średnia spadła do 15,4km/h, ale nie miałam już ani motywacji ani siły;/
Wycieczka, jeżeli chodzi o rowerowanie całkiem udana, częściowo pojechałam nieco inną trasą, a więc zawsze jakieś urozmaicenie. Jednak co do fotografowania, to niewypał;/ ponieważ, jak się okazało już na miejscu, gdy chciałam przymocować aparat do statywu stwierdziłam, że nie zabrałam części którą wkręca się w aparat i przypina do statywu;/ no więc z super fotek nici, są tylko takie zwykłe, robione z ręki, a to już nie to samo, szczególnie gdy używa się długiego obiektywu;)
No ale mimo wszystko coś mi się udało zrobić i kilka dołączam
Śruba © ememka

STOP © ememka

Beam engine © ememka

Do i z pracy

Piątek, 9 października 2009 Kategoria Do pracy
Km: 13.80 Km teren: 0.00 Czas: 00:48 km/h: 17.25
Pr. maks.: 36.50 Temperatura: 9.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Jazda na rowerze
Oj ciężko jeździ się rowerem po pewnej przerwie;/ dziś co prawda tylko do pracy, ale i tak czuję że jakoś trudno mi się pedałuje;( Jakoś dałam radę oczywiście, ale jak na złość gdy wracałam z pracy zerwał się dość silny wiatr i to na dodatek z południowego - wschodu, czyli prosto w twarz! Momentami tak wiało, że nie dało się jechać, rower po prostu się zatrzymywał!
Na jutro planuje małą wycieczkę;)

Do pracy

Czwartek, 8 października 2009 Kategoria Do pracy
Km: 13.80 Km teren: 0.00 Czas: 00:48 km/h: 17.25
Pr. maks.: 35.50 Temperatura: 7.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Jazda na rowerze
Wakacje się skończyły, lato również, wykorzystałam cały urlop i koniec podróżowania na ten rok. Teraz mogę zacząć nadrabiać zaległości rowerowe:) Choć nie wiem jak długo utrzyma się w miarę dobra pogoda. Ale póki co jest świetnie - słonecznie, choć już czuć jesienne chłody, szczególnie rano;/ dziś po raz pierwszy po dłuższej przerwie do pracy rowerkiem, muszę przyznać że ciężko się pedałowało.

kategorie bloga

Moje rowery

Giant 2573 km
Revolution 6341 km
Mieszczuch 839 km

szukaj

archiwum