Focenie w Prestongrange
Sobota, 10 października 2009 Kategoria Okolice Edi
Km: | 36.20 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:20 | km/h: | 15.51 |
Pr. maks.: | 38.00 | Temperatura: | 15.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Na dziś miałam zaplanowaną niezbyt długą wycieczkę, chciałam dojechać do pewnego miejsca i tam zatrzymać się na robienie zdjęć. Ale oczywiście pogoda miała inne plany… gdy wstałam było ładnie, słonecznie, jednak podczas śniadania zachmurzyło się, a jeszcze nieco później zrobiło się całkiem ponuro. Stwierdziłam więc, że nie ma sensu jechać i że porobię coś w domu. Usiadłam do kompa, ale po pewnym czasie zobaczyłam, że słonko przebija się przez chmury, a po jeszcze kilku minutach wypogodziło się zupełnie. Ok, w takim razie stwierdziłam że jednak pojadę, bo może to ostatni taki ładny weekend tej jesieni;) Zaczęłam się pakować, zebrałam całe niezbędne wyposażenie (a przynajmniej tak mi się wydawało) w tym statyw, spust wężykowy i takie tam inne bajery. Wyruszyłam z domu o 12.20,a na miejsce dotarłam o 13.10, także jak na mnie to nienajgorszy czas, w tamtą stronę wykręciłam średnią 21,8km/h, ale należy podkreślić, że miałam motywacje, śpieszyło mi się, no i było z górki;), dodam że w drodze powrotnej średnia spadła do 15,4km/h, ale nie miałam już ani motywacji ani siły;/
Wycieczka, jeżeli chodzi o rowerowanie całkiem udana, częściowo pojechałam nieco inną trasą, a więc zawsze jakieś urozmaicenie. Jednak co do fotografowania, to niewypał;/ ponieważ, jak się okazało już na miejscu, gdy chciałam przymocować aparat do statywu stwierdziłam, że nie zabrałam części którą wkręca się w aparat i przypina do statywu;/ no więc z super fotek nici, są tylko takie zwykłe, robione z ręki, a to już nie to samo, szczególnie gdy używa się długiego obiektywu;)
No ale mimo wszystko coś mi się udało zrobić i kilka dołączam
Wycieczka, jeżeli chodzi o rowerowanie całkiem udana, częściowo pojechałam nieco inną trasą, a więc zawsze jakieś urozmaicenie. Jednak co do fotografowania, to niewypał;/ ponieważ, jak się okazało już na miejscu, gdy chciałam przymocować aparat do statywu stwierdziłam, że nie zabrałam części którą wkręca się w aparat i przypina do statywu;/ no więc z super fotek nici, są tylko takie zwykłe, robione z ręki, a to już nie to samo, szczególnie gdy używa się długiego obiektywu;)
No ale mimo wszystko coś mi się udało zrobić i kilka dołączam
Śruba© ememka
STOP© ememka
Beam engine© ememka