Do pracy i peknieta obrecz
Czwartek, 6 czerwca 2013 Kategoria Do pracy
Km: | 7.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:20 | km/h: | 21.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Revolution | Aktywność: Jazda na rowerze |
Praca. W drodze powrotnej uslyszalam jakis dziwny, nowy dzwiek wydobywajacy sie z roweru podczas drogi do domu. A wszystko oczywiscie wtedy gdy najbardziej mi sie spieszylo;/ Poczatkowo bylam pewna ze to detka, pozniej zaczelam podejrzewac wentyl, bo byl jakis taki luzny, chcialam napompowac, ale okazalo sie ze nie mam papki;/ Zaczelam dokaldniej ogladac kolo i dopiero po chwili zobaczylam, ze obrecz jest peknieta!
Zdarzylo mi sie to po raz pierwszy. Musialam kupic nowe kolo.
Zdarzylo mi sie to po raz pierwszy. Musialam kupic nowe kolo.