ememkablog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(55)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ememka.bikestats.pl

linki

Do i z pracy + dyskusja z robolami

Czwartek, 7 marca 2013 Kategoria Do pracy
Km: 9.50 Km teren: 0.00 Czas: 00:32 km/h: 17.81
Pr. maks.: 32.00 Temperatura: 4.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Revolution Aktywność: Jazda na rowerze
Praca.
Podczas porannej jazdy na sciezce natknelam sie na barykade - "sciezka zamknieta", niezbyt sie tym przejelam i pojechalam dalej. Jednak robole zaczeli mi machac i krzyczec, zeby tedy nie jechac, bo siezka jest zamknieta. Ja pytam, to w takim razie ktoredy mam jechac? A pan na to, ze ulica. Ulica? Tak, ale najpierw musze pokonac w poprzek jedna jezdnie, pas zieleni, druga jezdnie, aby sie wbic na porzadany kierunek ruchu. Wysmialam, wyklelam i chcialam jechac dalej, ale on krzyczy ze nie, nie, tam jest zamkniete! No dobra, zla juz na maksa chcialam jechac ta ulica, ale nie moglam sie przebic, bo cos caly czas jechalo, w koncu gdy sie zwolnilo, totalnie zirytowana ruszylam pod prad, olewajac wszelkie zasady ruchu drogowego, dojezdzajac do skrzyzowania na szczescie zmienilo sie swiatlo, dzieki czemu depnelam i przejechalam jako pierwsza, dalej jadac juz normalnie ulica. No to tyle wrazen od rana.
Po poludniu sciezka byla juz otwarta, a ja nie zauwazylam zadnych zmian jakie nastapily w ciagu dnia na tym zamknietym odcinku. Kawalek dalej na sciezce nadal staly barierki informujace, ze sciezka jest zamknieta;/ Ech robotnicy budowlani i te przeklete tramwaje;/


komentarze
W PL to ja zawsze się tak czuję i dzięki temu parę żyć mam zapewne do przodu ;)
huann
- 17:54 sobota, 16 marca 2013 | linkuj
Ja sie przyzwyczailam;) teraz w PL czuje sie dosc niepewnie ;)
ememka
- 00:13 sobota, 16 marca 2013 | linkuj
Ech ten ruch lewostronny... ;)
huann
- 22:25 piątek, 15 marca 2013 | linkuj
Nie ma ludzi niewinnych. Są tylko źle przesłuchani.
Niewe
- 20:13 sobota, 9 marca 2013 | linkuj
Zdecydowaie nie, a ze te wykopki zwiazane z tramwajami doprowadzaja mnie juz do szewskiej pasji, to w koncu wylalam swoje zale, no dostalo sie niewinnym robolom.
ememka
- 16:28 sobota, 9 marca 2013 | linkuj
Kurczę, gdybym nie wiedział, skąd piszesz, to bym pomyślał, że rzecz się dzieje gdzieś w Polsce. Czyli wychodzi na to, że na zachodzie jest w pewnych aspektach tak samo i nie mamy się czego wstydzić :)
lukasz78
- 15:33 sobota, 9 marca 2013 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa orzyl
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

kategorie bloga

Moje rowery

Giant 2573 km
Revolution 6341 km
Mieszczuch 839 km

szukaj

archiwum