ememkablog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(55)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ememka.bikestats.pl

linki

Do i z pracy + Tesco

Piątek, 19 października 2012 Kategoria Do pracy, Po miescie
Km: 12.00 Km teren: 0.00 Czas: 00:39 km/h: 18.46
Pr. maks.: 31.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Revolution Aktywność: Jazda na rowerze
Praca.
Rano, przed wyjściem, jakoś nie zauważyłam, że pada i nie założyłam wodoodpornych spodni (rower nadal nie ma błotników), w związku z czym miałam całkiem mokre cztery litery.
Po pracy podjechałam do B&Q i Tesco w poszukiwaniu inspiracji;) Także i tym razem przygotowałam się na zakupy, choć tym razem wzięłam jedną sakwę, a zakupy okazały się spore. Sakwa była mocno wypchana i ciężka, ale jechało się nie najgorzej.
Ciśnienie podniósł mi tylko jakiś robol, kiedy chciałam przejechać na drugą stronę ulicy w miejscu przejścia dla pieszych (ścieżka rowerowa), a tu zagrodzone! No to pytam jak mam się dostać na drugą stronę, a on mi pokazuje, że przejście jest nieczynne! Pytam znowu jak mam się przedostać na drugą stronę? Na to dziad pokazuje mi na jakieś inne przejście jakieś 300-400 metrów dalej! no to go wyśmiałam. A swoją drogą, ciekawe czy pieszym też je pokazuje i co oni na to, że aby przejść na drugą stronę ulicy muszą ekstra zrobić kilometr. A wcześniej nie można przejść, bo jest barierka wzdłuż chodnika. Ech co za świat! A i koleś jeszcze do mnie żebym nie narzekała i nie marudziła, coś tam, coś tam. No to już mnie w ogóle szlag trafił! Ale co się będę z robolem od łopaty kłócić, wyklęłam go po polsku i pojechałam w swoją stronę. I tak musiałam się cofnąć, wjechać na ulicę i przejechać po rondzie. A coś zauważyłam, że kierowcy nie byli zachwyceni tym, że musieli mnie przepuścić. Ech no niepotrzebnie człowiek się irytuje, ale co poradzić jak takie głąby chodzą po ziemi;/ Później już bez przeszkód udało mi się dojechać do domu;) Weekendzik jest, więc można się zrelaksować;)

komentarze
No jak widac wszedzie na swiecie jest podobnie :( To widocznie taka natura;)
ememka
- 09:57 środa, 24 października 2012 | linkuj
Jak piszesz o robolach i o niezachwyconych kierowcach, to gdybym nie wiedział, skąd nadajesz, to byłbym święcie przekonany, że rzecz dzieje się gdzieś w Polsce :)
lukasz78
- 09:54 środa, 24 października 2012 | linkuj
Spodnie sa z takiego materialu, ktory jest podobny do tropiku mojego namiotu;) kupilam je w Aldim na jakiejs wyprzedazy jako spodnie dla golfistow;) na niezbyt duzy deszcz, do jazdy po miescie sie nadaja;) sa troche szerokie i szeleszcza, ale lepsze to niz mokry tylek;)
ememka
- 08:26 sobota, 20 października 2012 | linkuj
Czy Twoje wodoodporne spodnie to takie gumowe gacie czy może jakoś wyglądają po ludzku?:) Zastanawiam się czy istnieje coś takiego co nie przemaka a w czym można wyjść do ludzi ;)

Na pewno bardzo pięknie go sklęłaś :D
Carmeliana
- 05:27 sobota, 20 października 2012 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa tylem
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

kategorie bloga

Moje rowery

Giant 2573 km
Revolution 6341 km
Mieszczuch 839 km

szukaj

archiwum