Wczoraj mialam ochote przejechac
Wtorek, 22 kwietnia 2008 Kategoria Do pracy, Po miescie
Km: | 5.70 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:25 | km/h: | 13.68 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Wczoraj mialam ochote przejechac sie troche po pracy wieczornej, bo zrobilo sie w koncu cieplo. Wiec zaplanowalam mala rundke przez miasto. Wszystko bylo by fajnie gdyby nie wiatr, ktory oczywiscie wial mi prosto w twarz;/ i mila, spokojna przejzadzka zamienila sie w walke z wmordewindem;/ Ruch w miescie dosc duzy jak na godzine 23. Ale za to przez park jechalo sie bardzo fajnie, bo praktycznie zero ludzi. Musze przyznac ze ciakawie wyglada miasto noca, po prostu inne zycie - nocne. Podobalo mi sie, moze dzis to powtorze o ile nie bedzie padac, bo cos sie zanosi;/
komentarze
Centrum jak kazde inne miasto, za to bajeczny countryside ktory wprost uwielbiam. Waskie gorskie drogi, wszedzie owce, gorki, strumyki, po prostu poezja, czasem tylko mocniej zawieje... W koncu Emily Bronte nie na darmo nazwala swoj bestseller "Wuthering Heights"
Krisstof - 19:59 piątek, 25 kwietnia 2008 | linkuj
Taaak, Edinburgh noca... Kiedys widzialem go na wlasne oczy, jedno z najladniejszych miast na Wyspie. Ma swoj klimacik. Na pewno ladniejszy od "mojego" Bradford - wybralas lepiej niz ja ;)
Pozdrawiam Krisstof - 00:12 piątek, 25 kwietnia 2008 | linkuj
Komentuj
Pozdrawiam Krisstof - 00:12 piątek, 25 kwietnia 2008 | linkuj