Do i z pracy
Środa, 9 marca 2011 Kategoria Do pracy
Km: | 10.20 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:34 | km/h: | 18.00 |
Pr. maks.: | 32.50 | Temperatura: | 3.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Dzis rano wygladam przez okno i ... przecieram oczy bo myslalam, ze jeszcze mi sie cos sni, ale nie... za oknem bialo! Szok!
Na dodatek chlodno, termometr pokazywal tylko 3 st. Ale za to bylo slonecznie i gdy tylko promienie sonca padly na termometr zrobilo sie 11;) Mimo tego ubralam sie cieplo, zalozylam opaske bo wialo, na szczescie nie tak mocno jak wczoraj i ruszylam do pracy. Sniegu tylko troszke popruszylo wczesnie rano, jak jechalam to lezal tylko tam gdzie nie dochodzilo slonko. Niestety topniejacy snieg sprawil, ze bylo bardzo mokro i jak dojechalam do pracy mialam mokre nie tylko spodnie i getry, ale takze bielizne;/ Chyba w koncu sie zmobilizuje i zaloze blotniki;)
W ciagu dnia pogoda znowu sie zepsula i zaczelo padac, wrecz lac:( w drodze do domu pozadnie zmoklam i ponownie bylam mokra na wylot:/
Zdjecie zrobione z klatki schodowej, tuz przed wyjsicem z pracy
Zatrzymalam sie na chwile przy stadionie, rugbysci trenowali, a lalo potwornie i na dodatek bylo zimno. Zdjecie nieostre, ale bylo takze zimno, a ja mialam jakies strasznie skostaniale palce;(
Szybko wrocilam do domu i rozgrzalam sie pod goracym prysznicem;)
Na dodatek chlodno, termometr pokazywal tylko 3 st. Ale za to bylo slonecznie i gdy tylko promienie sonca padly na termometr zrobilo sie 11;) Mimo tego ubralam sie cieplo, zalozylam opaske bo wialo, na szczescie nie tak mocno jak wczoraj i ruszylam do pracy. Sniegu tylko troszke popruszylo wczesnie rano, jak jechalam to lezal tylko tam gdzie nie dochodzilo slonko. Niestety topniejacy snieg sprawil, ze bylo bardzo mokro i jak dojechalam do pracy mialam mokre nie tylko spodnie i getry, ale takze bielizne;/ Chyba w koncu sie zmobilizuje i zaloze blotniki;)
W ciagu dnia pogoda znowu sie zepsula i zaczelo padac, wrecz lac:( w drodze do domu pozadnie zmoklam i ponownie bylam mokra na wylot:/
Snieg w marcu© ememka
Sciezka rowerowa ze sniegiem© ememka
Deszcz© ememka
Zdjecie zrobione z klatki schodowej, tuz przed wyjsicem z pracy
Stadion w deszczu© ememka
Zatrzymalam sie na chwile przy stadionie, rugbysci trenowali, a lalo potwornie i na dodatek bylo zimno. Zdjecie nieostre, ale bylo takze zimno, a ja mialam jakies strasznie skostaniale palce;(
Szybko wrocilam do domu i rozgrzalam sie pod goracym prysznicem;)
komentarze
Witaj, zdjęcie deszcz to dla mnie Grand Press Foto:p super
Pozdrawiam
Faki. faki - 10:01 czwartek, 10 marca 2011 | linkuj
Pozdrawiam
Faki. faki - 10:01 czwartek, 10 marca 2011 | linkuj
A do tego tek wiało, że w samolocie pasażerowie mało oparć z siedzeń nie powyrywali jak wpadli w turbulencję przy lądowaniu:(
Kajman - 07:41 czwartek, 10 marca 2011 | linkuj
Chciałbym juz żeby rano bylo 3 stopnie. Póki co o godzinie 5 rano miałem -10*C :( Dobrze że mam samochód jako zapasowy środek transportu
wlochaty - 23:12 środa, 9 marca 2011 | linkuj
Komentuj