Do pracy i po sklepach
Poniedziałek, 21 grudnia 2009 Kategoria Do pracy, Po miescie
Km: | 14.40 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:51 | km/h: | 16.94 |
Pr. maks.: | 35.00 | Temperatura: | 3.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Dziś zastanawiałam sie czy jechać rowerem, ale ostatecznie stwierdziłam, że tak. Ulicec, przynajmniej te główne były tylko mokre, boczne jednak, te na których nie zawitały solniczki, były mozno zaśnieżone. Ale do pracy dojechałam bez problemu, nie jechałam jednak ścieżką rowerową, bo ta pokryta była zmarzniętym śniegiem i pedałowało się po tym na prawdę ciężko, więc zjechałam na ulicę. Wracałam tak samo. W drodze do domu odwiedziłam market w związku z zakupami świątecznymi (mam nadzieję już ostatnimi), później jescze sklep z ciuchami (o dziwo otwarty o tak późnej porze?!), niestety nic ciekawego, same szmaty;/ Później już do domu normalną trasą. Domy i okna pięknie oświetlone i tak przyjemnie się jedzie. Na alejce w parku sporo śniegu, na prawde fajnie się jedzie, gdy tak skrzypi pod kołami;)