Po mieście w strasznej mgle
Piątek, 11 grudnia 2009 Kategoria Do pracy, Po miescie
Km: | 16.30 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:05 | km/h: | 15.05 |
Pr. maks.: | 29.00 | Temperatura: | 1.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 104m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Dziś niestety bez zdjęć, bo baterie padły, chyba po wczorajszej sesji;) a szkoda bo było bardzo ciekawie, mgła była niesamowita i lekki przymrozek, więc było ciekawie;) Na głównych ulicach było tylko mokro, ale na bocznych uliczkach i ścieżkach rowerowych - szklanka. Miejscami jechałam po trawie, a ostatecznie zjechałam na ulice;) Mgła była tak, że kurtkę miałam mokrą, a okulary musiałam co chwilę przecierać, bo zbierały się na nich kropelki mgły.Po pracy pojechałam jeszcze na zakupy do TESCO, niestety transportowanie zakupów rowerem jest nieco uciążliwe;) ale dałam rade.
Jazda powolna i ostrożna rano ze wględu na śliskość a wieczorem na obładowanie;)
/
Jazda powolna i ostrożna rano ze wględu na śliskość a wieczorem na obładowanie;)
/