ememkablog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(55)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ememka.bikestats.pl

linki

Festiwal w South Queensferry

Sobota, 6 września 2014 Kategoria Fotograficznie, Okolice Edi, W towarzystwie
Km: 40.80 Km teren: 0.00 Czas: 02:44 km/h: 14.93
Pr. maks.: 40.80 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Mieszczuch Aktywność: Jazda na rowerze
Postanowilismy wybrac sie do South Queensferry na odbywajacy sie tem festiwal zwiazany z obchodami 50-lecia mostu nad zatoka - Forth Road Bridge.


South Queensferry to urocze miasteczko polozone, jak sama nazwa mowi po poludniowej stronie zatoki Forth. Polozone jest jakies 16km od centrum Edynbuga, a mozna sie tam dostac jadac wspanialymi, wolnymi od ruchu samochodowego sciezkami rowerowymi i bocznymi drogami. 
Najpierw trzeba przekroczyc rzeke Almond, na zachodniej granicy miasta, przez stary kamienny mostek z XVI wieku, na ktorym niegdys pobierano myto. 



Nastepnie jedziemy sciezka rowerowa wzdluz dwupasmowej drogi prowadzacej na mosty. Nie jest to zbyt przyjemny odcinek drogi, ale trzeba go pokonac, aby wjechac w ciekawsze i przyjemniejsze okolice. Tu spotkala mnie duza niespodzianka, poniewaz dawno tedy nie jechalam, okazalo sie ze ten odcinek zostal prebudowany. Sciezka byla tu bardzo waska i wyboista od korzeni drzew, obecnie zostala znacznie poszerzona i wyrownana, jedzie sie bez porownania lepiej ;)



Po pokonaniu kilku zjazdow i podjazdow, ostatecznie czekal nas wspanialy, choc stromy zjazd nad sama zatoke do miasteczka Queensferry, a towarzyszyly nam takei widoki:




Tu postanowilismy zrobic sobie chwile przerwy, odpoczac i napic sie czegos w pobliskim pubie. 



Bardzo przytulny lokal poswiecony w duzej mierze promowi, ktory kursowal pomiedzy poludniowa, a polnocna strona zatoki przed wybudowaniem mostu. 
Spacerujac przez miasto caly czas ma sie wspanialy widok na most kolejowy i samochodowy. 



Trafilismy akurat na festiwal kulinarny, mozna bylo poprobowac roznych smakolykow, najwieksza popularnoscia cieszyly sie oczywiscie roznego rodzaju burgery ;)



Czy nie sadzicie, ze tutejsze puby wygladaja wspaniale?? :) 


Nastepnie wymyslilam sobie, zebysmy wjechali na most i sie nim przejechali, a przy okazji zerkneli na budowe drugiego mostu, ktory ma zostac oddany do uzytku w 2016 roku, poniewaz ten 50-cio latek nie daje sobie rady ze znacznym natezeniem ruchu. 

Pod mostem:


na moscie:


Budowa wre:



Po pokonaniu mostu stajemy od razu w Krolestwie Fife (takie wojewodztwo).


Nie zabawiamy tam jednak dlugo, przechodzimy na druga strone mostu i wracamy na poludniowa strone zatoki, po dordze zapoznajac sie ze szczegolowymi zaleceniami dotyczacymi bezpieczenstwa ;) 


Z tej strony mostu mamy taki wspanialy widok na most kolejowy:


Po zjechaniu z mostu, ogladamy sie za siebie i:


Oto most ktory wlasnie przekroczylismy tam i z powrotem, w sumie 5km ;) 

Ach, no i oczywiscie moja blekitna maszyna na tle mostow;) 


Postanowilismy wrocic nieco inna trasa (choc czesciowo) i jak sie okazalo K. jej nie znal ;) trasa prowadzila nad sama zatoka przez Dalmeny Estate. Duza posiadlosc, gdzie znajduja sie pola, lasy, pole golfowe, prywatny zameczek, oraz okazala posiadlosc. Teren jest bardzo przyjemny i ma sie wrazenie, ze nie jest sie tuz pod miastem, ale na jakims odludziu. 
Most z innej perspektywy:


Poczatkowo sciezka wiedzie przez bardzo przyjemny lasek:


Nad samym brzegiem, a w tle widac zarys Edynburga z wyraznie odcinajaca sie Gora Artura.


Pole golfowe i wspaniala zielona trawka :) 


Dalsza czesc trasy wiodla wsrod pol, a przy rzece Almond wrocilismy na stary szlak i dobrze nam znana sciezka rowerowa wrocilismy do domu, po drodze dopkonujac niezbednych na wieczor zakupow;) 


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa enera
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

kategorie bloga

Moje rowery

Giant 2573 km
Revolution 6341 km
Mieszczuch 839 km

szukaj

archiwum